Napisałam pracę magisterską!!! W ogóle miałam już takiego doła, że myślałam, że wcale jej nie napiszę. Stres zamiast mnie mobilizować to mnie paraliżował, nie byłam w stanie nic robić tylko płakałam. Ale kiedy w końcu się już za nią wzięłam nie mogłam oderwać się od pisania, hihihi ;) Muszę przyznać, że wakacje zrobiły swoje, odpoczęłam i takiego natchnienia i zapału dostałam, że skończyłam szybciej niż przypuszczałam :) Praca zajęła mi 100 stron A4. Tylko mam nadzieję, że profesor nie będzie kazał mi zbyt wiele poprawiać, bo nigdy nic nie wiadomo. Teraz, z bólem żołądka, oczekuję odpowiedzi od promotora.
Poza tym niespodziewanie pojechaliśmy na weekend do mojego rodzinnego domu. Posiedzieliśmy, poplotkowaliśmy, zaliczyliśmy ostatniego grilla w tym roku i wróciliśmy do domku.
Niestety, musimy przełożyć spotkanie u notariusza, bo nie zdążymy na czas zebrać tyle pieniędzy.
W łazience zamontowaliśmy kabinę z hydromasażem.
No i ostatnio cierpię na bóle zęba i dziąseł a co za tym idzie boli mnie też ciągle głowa i ogólnie źle się czuję. Jakiś czas temu byłam u dentystki, ale baba nie chciała mi nic zrobić na NFZ, tylko próbowała wyłudzić ode mnie kasę. Wyliczyła, ile co będzie kosztowało i jak się zdecyduję to mam do niej zadzwonić. Moja wizyta trwała tam tyko 5 min.
Wszyscy tylko chcieliby kasę a ty człowieku umieraj z bólu!
To wspaniała wiadomość! Najważniejsze, że już tą pracę napisałaś. A poprawki jeśli będą, to z nimi na pewno też się uporasz ;)):*
OdpowiedzUsuńto czekam razem z Tobą na newsy od promotora :)))
OdpowiedzUsuńNo to jak to się mówi u nas na gildi : Big GZ :D (znaczy się gratulacje)
OdpowiedzUsuńNo, kochana, teraz czekam na termin obrony :) I trzymam kciuki za pozytywną opinię promotora :))
OdpowiedzUsuńno widzisz, jednak mozna :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieje, ze niedlugo obraona i ze bedziesz juz szczesliwa pania mgr :)))
Gratuluję, że się udało i masz to za sobą! :) Mam nadzieję, że odpowiedź będzie pozytywna i nie będzie musiała wnosić wielu poprawek. Ból zęba, jest podobno bardo, ale to bardzo bolesny, więc nie zwlekaj, tylko umów się na wizytę do innego dentysty. Może kolejki nie będą długie, a Ty zaoszczędzisz.
OdpowiedzUsuńOj te NFZ czasami w ogóle jest niepoważne. Bo i tak jak przychodzi co do czego to się okazuje, że musimy płacić podwójnie, bo inaczej niż prywatnie Cię nie przyjmą;//
OdpowiedzUsuńgratulacje skończenia pracy i powodzenia :)
Ojej to super :)) oby promotor był zdecydowanie na tak...
OdpowiedzUsuńNo to rewelacja, tylko trzymać kciuki za opinię promotora. Dzielna dziewczynka.
OdpowiedzUsuńJa to całe życie mam problemy z zębami. Na szczęście trafiłam na uczciwego dentystę. Ostatnio spędziłam 2 godziny na fotelu, miałam mnie kosztować 400 zł, ale okazało się, że nie mógł mi udrożnić kanałów i nie wziął ani centa. Ciężko teraz o takich specjalistów.
Free Spirit
Ale Ci dobrze :) moja praca stoi :/
OdpowiedzUsuń