- Jest Romek?
- Nie ma. Jest w pracy.
- Po co?! Kiedy będzie ta niedziela?! (Ostatnio tata ma wolne tylko w niedziele).
- W sobotę rozłożymy łóżeczko dla Franka.
- Mamusia to w sobotę będzie już z nami Franek???
- Jak ci minął dzień?
- Nie musisz wszystkiego wiedzieć.
"Franek mi powiedział, że jutro urodzi się".
"Tatuś, nie uciekaj" - kiedy tata zjadł obiad, chciał wstać i odejść od stołu, wtedy Filipek złapał go za dłoń i powiedział: "Tatuś, nie uciekaj". Przed obiadem wspólnie uzgodniliśmy, że tata pomoże nam przygotować truskawki do ciasta.
"Chciałbym, żeby ciocia M. i Michał mieszkali tutaj".
Filipek ma 3 lata, 7 miesięcy, 3 tygodnie i 3 dni
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz