O mnie

Moje zdjęcie
Trzydzistoparolatka. Żona. Mama dwóch chłopców. Dzięki nim moje życie nabrało barw. Na blogu pragnę uwiecznić naszą (nie)codzienność. Chcesz do mnie napisać? Mój email: madzia435@gmail.com

Obserwatorzy

Online

sobota, 25 października 2014

To już dwa latka Filipka!

W piątek Filipek skończył dwa lata. Nie mogę uwierzyć, że ten czas tak szybko leci. Pamiętam dokładnie, tamten czas... Tak długo o nim marzyłam, tak strasznie tęskniłam, aż w końcu stał się Cud! Ten mały człowieczek zmienił moje życie nie do poznania. Wniósł w moje życie morze miłości, radości i szczęścia. Nauczył mnie innego, dziecięcego, spojrzenia na świat. Czerpać radość z odkrywania małych, przyziemnych rzeczy, doceniać i cieszyć się każdą chwilą. Nie wiem, jak to jest możliwe, ale każdego dnia kocham więcej i więcej i mam wrażenie, że zaraz serce mi pęknie...

Nie zawsze jest kolorowo, nie zawsze jest łatwo, ale gdy po trudach dnia patrzę na jego śpiącą, bezbronną twarzyczkę, czuję ogromną radość i satysfakcję. Jestem spełniona. Nie wyobrażam sobie życia bez mojego syneczka. Teraz już wiem, jakie moje życie było puste i smutne bez niego. 

Niepokoi mnie tylko jedno. Dlaczego on rośnie w tak zastraszająco szybkim tempie?! Niedawno był maleńką dzidzią. Pamiętam, że pierwszy rok bardzo się dłużył. Tylko czekałam, aż Mały zacznie gaworzyć, siedzieć, raczkować, aż zacznie przesypiać noce i chodzić. A drugi rok minął nie wiadomo kiedy. I dlatego cieszę się, że mogę zapisywać tutaj etapy rozwoju Filipka, bo to tak szybko mija, że nie nadążam. A potem, zawsze będę mogła wrócić do wspomnień, do tych ulotnych chwil. Martwię się, że za nim obejrzę się, Filipek pójdzie do szkoły, będzie miał kolegów a ja zejdę na dalszy plan.

Dzisiaj mieliśmy urodzinową "imprezkę". Był tort, byli goście: moi rodzice, prababcia i wujek. Filipek był oczarowany tortem. Zamówiliśmy tradycyjny tort z rysunkiem czerwonego samochodu. Kiedy, jeszcze przed imprezką, robiliśmy zdjęcia, Filipek denerwował się i płakał, bo cały czas chciał wziąć ten samochód z tortu :) Tort był piękny, przeogromny i bardzo smaczny. Od dziadków Filipek dostał kopertę z pieniążkami a ponadto od prababci dostał duży traktor z przyczepką. Babcia doskonale wie, co Filipek lubi najbardziej. Przez cały czas, Filipek nie rozstaje się z traktorkiem :)

Syneczku, kocham Cię bardzo, bardzo mocno. Ponad życie! Brakuje mi słów, by opisać to, co czuję i jaka jestem szczęśliwa, że mam Ciebie. Wierzę, że Ty doskonale to wiesz, bo na co dzień czujesz moją miłość i troskę o Ciebie. 
2 lata i 1 dzień

7 komentarzy: