Doczekałam się tej uroczystej chwili, choć już kilka dni przed uroczystością bałam się, że może mnie to ominąć. Dostałam zapalenia pęcherza moczowego, taki mocny ból w dolnej części brzucha miałam i co 3, 4 sekundy do toalety biegałam, ledwo się trzymałam. Na dzień przed absolutorium poszłam do lekarza, dostałam antybiotyk i zaledwie po jednej dawce ból ustąpił.
W nocy przed uroczystością z emocji nie mogłam usnąć. Wstałam o 4. rano i zaczęłam robić dla mnie i dla Romka śniadanie i powoli szykować się. Po 7. rano przyjechali po nas moi rodzice z bratem i pojechaliśmy na "imprezę". Absolutorium trwało około dwóch godzin a mi się wydawało, że to zaledwie chwila. Przebraliśmy się w togi i w birety, odbieraliśmy pamiątkowe dyplomy. Niezapomniana uroczystość, niesamowite uczucie. Rodzice byli bardzo dumni z córki - jedyna osoba w rodzinie ukończyła studia wyższe. Romek bardzo mnie wspierał przez te 8 lat mojego studiowania. Gdyby nie jego miłość, cierpliwość, chyba dawno bym zrezygnowała, poddała się... Mój trud jednak opłacił się. Korzeń nauki gorzki, owoc słodki :) Potem uroczystości pojechaliśmy na obiad do restauracji a potem rodzice odwieźli nas do domu.
Na następny dzień tata i mama pojechali do pracy za granicę. Moja siostra została z bratem, żeby się nim opiekować. Dzisiaj ja jadę do nich. Od tak dawna marzyłam o odpoczynku od tych studiów, od pracy, od sąsiadów i tego miasteczka, wszystko już tutaj mnie wkurzało. Niestety, Romek nie dostał jeszcze urlopu, jadę więc bez niego i już za nim tęsknię :(((((
gratuluje! :) teraz juz tylko obrona :)
OdpowiedzUsuńGratuluję! :*
OdpowiedzUsuńDuma oczywiście jest uzasadniona. Baw się dobrze i korzystaj z życia :) Tyle, że... o pracy magisterskiej nie zapomnij! :D
gratuluję!!! Odpoczywaj solidnie i pełną parą- należy Ci się jak nikomu :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńOch, jak to dobrze, że to już po studiach, w końcu sobie odpoczniesz:) pozdrawiam i gratuluje :)
OdpowiedzUsuńGratuluje moja Droga :) Cieszę się razem z Tobą. A odpoczynek Ci się należy jak najbardziej i mimo, że tęsknisz na mężem to postaraj się wykorzystać ten wolny czas jak najlepiej.
OdpowiedzUsuńGRATULACJE !!! a teraz sobie odpoczywaj - nalezy Ci się !
OdpowiedzUsuńzaszybkiswiat.blogspot.com
i jak się wptrzy w tył, to tak jakoś szybko minęło co ? :)
OdpowiedzUsuńmyslami-opetana
Super, że już po wszystkim ! :) Serdeczne gratulacje i udanego odpoczynku !!! :)
OdpowiedzUsuńGratuluję z całego serca :)) Tubycie.
OdpowiedzUsuńOjj absolutorium to niezwykłe przeżycie ;) mam nadzieję, że miałaś bardziej dopasowaną togę bo ja w swojej wyglądałam jak w worku na ziemniaki :D
OdpowiedzUsuńMusiałam znów zmienić adres. Zapraszam na :
OdpowiedzUsuńhttp://niecodzienna-ana.blogspot.com/