"Ja już chcę teraz dzidziusia. Teraz! Ja chcę już się z nim bawić".
"Franuś wychodź już z brzuszka.Wychodź!".
"Ulepię Frankowi głaz z plasteliny. Będzie się cieszył".
- Mamusia a dzidziuś urodzi się latem?
- Tak.
- Na koniec czerwca?
- Tak Filipku.
- Jak nazwiesz braciszka?
- Marek (pan z książeczki o koparce ma na imię Marek).
- Oddaj tą poduszkę. Ona jest dla Franka.
- Oddam jak się urodzi.
- Mamusia pójdziemy zobaczyć "wodospad?"
- Ok.
- Nóżki mnie bolą. Nie musimy tam chodzić.
- Nie bierzcie rowerka na spacer, bo jest zimno.
- Babciu a dlaczego przyjechałaś rowerem?
"Babciu, język będzie cię bolał".
"Babcia zjedz kiełbaskę, bo przyjdzie pan i ci zje".
"Moja nowa praca jest za Arktyką, za wodospadem Niagara i tam skręcić trzeba koło Lewiatana".
Filipek ma 3 lata, 5 miesięcy, 4 tygodnie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz