"Tatusiu, ładniutki, kochaniutki."
"Gdzie byłeś tak długo? Tęskniłem za Tobą."
"Nie jedź do pracy. Nie musisz".
- Kim jesteś dla tatusia?
- Perełką.
- Babcia, nie śpiewaj! Brzydko śpiewasz.
- To ty zaśpiewaj.
- Nie, bo ptaszki uciekną z mojego karmnika.
- Co chciałbyś dostać od świętego Mikołaja?
- Hmm... już nie wiem.
Filipek od bardzo dawna marzył o tym, żeby kupić sobie brony Brudera do ciągnika. Ale gdy jeździliśmy po nie do miasta to zazwyczaj ich nie było a raz w ostatniej chwili (chyba trochę pod naszą sugestią) zmienił zdanie i wybrał sobie coś innego. Jednak, gdy tylko przyjechał do domu w kółko mówił o tych bronach! No i w końcu, ostatnio gdy pojechaliśmy do miasta, kupiliśmy mu brony. Synek po raz pierwszy bardzo grzecznie siedział na krzesełku u fryzjera i dał obciąć włoski. I w nagrodę poszliśmy do sklepu z zabawkami i wybrał sobie wymarzone brony! Myślał, że dopiero Mikołaj przyniesie mu pod choinkę a tu taka niespodzianka! Był bardzo szczęśliwy. (Tak naprawdę nawet gdyby nie chciał obciąć włosów to i tak kupilibyśmy brony. Po prostu, chcieliśmy go tylko zmotywować i przekonać, że fryzjer to nic strasznego). I dlatego teraz Filipek już nie wie, co chce dostać od Mikołaja, bo wszystko ma a my mamy nie lada wyzwanie, co kupić mu pod choinkę? Zastanawiamy się nad zestawem klocków Lego, ponieważ Filipek lubi coś tworzyć konstruować, ale wybór jest naprawdę trudny.
3 lata, 3 tygodnie i 3 dni
- Co chciałbyś dostać od świętego Mikołaja?
- Hmm... już nie wiem.
Filipek od bardzo dawna marzył o tym, żeby kupić sobie brony Brudera do ciągnika. Ale gdy jeździliśmy po nie do miasta to zazwyczaj ich nie było a raz w ostatniej chwili (chyba trochę pod naszą sugestią) zmienił zdanie i wybrał sobie coś innego. Jednak, gdy tylko przyjechał do domu w kółko mówił o tych bronach! No i w końcu, ostatnio gdy pojechaliśmy do miasta, kupiliśmy mu brony. Synek po raz pierwszy bardzo grzecznie siedział na krzesełku u fryzjera i dał obciąć włoski. I w nagrodę poszliśmy do sklepu z zabawkami i wybrał sobie wymarzone brony! Myślał, że dopiero Mikołaj przyniesie mu pod choinkę a tu taka niespodzianka! Był bardzo szczęśliwy. (Tak naprawdę nawet gdyby nie chciał obciąć włosów to i tak kupilibyśmy brony. Po prostu, chcieliśmy go tylko zmotywować i przekonać, że fryzjer to nic strasznego). I dlatego teraz Filipek już nie wie, co chce dostać od Mikołaja, bo wszystko ma a my mamy nie lada wyzwanie, co kupić mu pod choinkę? Zastanawiamy się nad zestawem klocków Lego, ponieważ Filipek lubi coś tworzyć konstruować, ale wybór jest naprawdę trudny.
3 lata, 3 tygodnie i 3 dni
LEGO są rewelacyjne na pewno Filipek będzie zadowolony ☺ Junior ma sporo tych klocków i pojazdów z lego duplo i bawi się nimi bez przerwy! Nie ma dnia, żeby czegoś nie budował.
OdpowiedzUsuńDzięki za podpowiedź. Na pewno skuszę się :)
Usuń