Okres spóźnia mi się od tygodnia, jednak testy ciążowe wychodzą negatywnie. Nie wiem, czy mogę cieszyć się, że w końcu udało się, czy jeszcze jest za wcześnie. Jestem pełna nadziei i jednocześnie tak bardzo boję się rozczarowania. Już od ponad roku czekamy na dwie kreseczki na teście ciążowym.
A masz umówioną wizytę u lekarza? Może warto przejść się na bete w takim przypadku?
OdpowiedzUsuńJeszcze nie mam umówionej wizyty. Myślę, że to trochę za wcześnie.Poczekamy, zobaczymy.
UsuńNajlepiej idź na badanie krwi i będziesz już wszystko wiedzieć :)
OdpowiedzUsuń