Chcę przypomnieć, że wkrótce blog będzie otwarty tylko dla zaproszonych czytelników. Kto jeszcze nie podał mi swojego adresu email ma jeszcze szansę to uczynić :)
Filipek zawsze zasypia sam w pokoju, w swoim łóżeczku. Ale pewnego wieczoru, gdy była burza, bał się zostać sam. Zawołał tatę i paluszkiem pokazywał łóżko i mówił: "tata tu". Chciał, żeby Romek położył się obok, więc Romek został z synkiem. Położył się na łóżku i czekał, aż Filipek zaśnie. Po jakimś czasie, Filipek prawie już "odpływał". Oczka miał już zamknięte, kiedy Romek dostrzegł, że Filipka tir jest na krawędzi łóżeczka i zaraz spadnie na podłogę i obudzi Małego. Podniósł się szybko i złapał tira a Filipek to usłyszał. Zerwał się i patrzy, co się dzieje. Romek położył tira koło jego łóżeczka a Filipek nagle zaczął marudzić, jęczeć. Chciał tira z powrotem w łóżeczku, więc Romek dał mu tego tira. Filipek zadowolony położył się na swoją podusie. Po chwili podniósł główkę, spojrzał na Romka i pogroził tacie paluszkiem za to, że chciał wziąć jego tira.
Kiedy Filipek wychodził z tatusiem na spacerek obiecałam mu, że jak wróci to pojedziemy nad jezioro. Byłam w kuchni, gdy po kilku godzinach, usłyszałam jak Filipek krzyczał: "tata, mama, bum-bum aaaa!" - tata, mama, jedziemy nad jezioro! Ale ten chłopiec ma doskonałą pamięć.
Kiedy ubieram Filipkowi na nóżki skarpetki z rysunkiem samochodu, wtedy nie chce założyć kapci po domu ani butów na spacerek, bo przecież zasłaniają samochód. Zawsze denerwuje się z tego powodu. Próbuje ściągnąć buciki.
Gdy Filipek obudzi się po południowej drzemce, lubi sobie jeszcze z 15-20 minut poleżeć w łóżeczku. Kiedy wołam go na obiad, zły woła do mnie: "aaa" tzn. że Filipek jeszcze śpi i mam dać mu spokój.
Rok, 10 miesięcy, 3 tygodnie i 3 dni.
Zaproszenia wysłane. Jeśli kogoś pominęłam, proszę dajcie znać.
a jak tam, Ty jesteś w ciąży?
OdpowiedzUsuńZdradzę to w kolejnym poście ;)
UsuńOk. Dziękuję za zaproszenie :)
UsuńJeszcze ja poproszę zaproszenie: margolka.frankowska@gmail.com :)
OdpowiedzUsuńMadry chlopak :-)
OdpowiedzUsuńDzieki za zaproszenie.
cudownie sie czta o przygodach takiego malego czlowieka :) ozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńFajnie tak czytać o podbojach małego. I wiesz jak tak czytam to często myślę o Emilce bo sa w podobnym wieku i zauważam to samo co ty :)
OdpowiedzUsuńDotarłam.
OdpowiedzUsuńdziękuję za zaproszenie
OdpowiedzUsuńdziękuję za zaproszenie..... tez jestem ciekawa czy Filipek bedzie miał rodzeństwo
OdpowiedzUsuńserdeczności
http://leptir-visanna6.blogspot.com/
Dzieki za zaproszenie
OdpowiedzUsuńZaproszenie dostałam, dziękuje :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) wszystkiego dobrego :*
OdpowiedzUsuńZdolniacha:) I nawet tir musi być w łóżku. Czyżby miał zamiar zostać kierowcą? :P
OdpowiedzUsuńDzięki za zaproszenie.
dotarlam
OdpowiedzUsuń