O mnie

Moje zdjęcie
Trzydzistoparolatka. Żona. Mama dwóch chłopców. Dzięki nim moje życie nabrało barw. Na blogu pragnę uwiecznić naszą (nie)codzienność. Chcesz do mnie napisać? Mój email: madzia435@gmail.com

Obserwatorzy

Online

środa, 17 września 2014

Pogroził paluszkiem

Chcę przypomnieć, że wkrótce blog będzie otwarty tylko dla zaproszonych czytelników. Kto jeszcze nie podał mi swojego adresu email ma jeszcze szansę to uczynić :)

Filipek zawsze zasypia sam w pokoju, w swoim łóżeczku. Ale pewnego wieczoru, gdy była burza, bał się zostać sam. Zawołał tatę i paluszkiem pokazywał łóżko i mówił: "tata tu". Chciał, żeby Romek położył się obok, więc Romek został z synkiem. Położył się na łóżku i czekał, aż Filipek zaśnie. Po jakimś czasie, Filipek prawie już "odpływał". Oczka miał już zamknięte, kiedy Romek dostrzegł, że Filipka tir jest na krawędzi łóżeczka i zaraz spadnie na podłogę i obudzi Małego. Podniósł się szybko i złapał tira a Filipek to usłyszał. Zerwał się i patrzy, co się dzieje. Romek położył tira koło jego łóżeczka a Filipek nagle zaczął marudzić, jęczeć. Chciał tira z powrotem w łóżeczku, więc Romek dał mu tego tira. Filipek zadowolony położył się na swoją podusie. Po chwili podniósł główkę, spojrzał na Romka i pogroził tacie paluszkiem za to, że chciał wziąć jego tira.

Kiedy Filipek wychodził z tatusiem na spacerek obiecałam mu, że jak wróci to pojedziemy nad jezioro. Byłam w kuchni, gdy po kilku godzinach, usłyszałam jak Filipek krzyczał: "tata, mama, bum-bum aaaa!" - tata, mama, jedziemy nad jezioro!  Ale ten chłopiec ma doskonałą pamięć.
Kiedy ubieram Filipkowi na nóżki skarpetki z rysunkiem samochodu, wtedy nie chce założyć kapci po domu ani butów na spacerek, bo przecież zasłaniają samochód. Zawsze denerwuje się z tego powodu. Próbuje ściągnąć buciki.  
Gdy Filipek obudzi się po południowej drzemce, lubi sobie jeszcze z 15-20 minut poleżeć w łóżeczku. Kiedy wołam go na obiad, zły woła do mnie: "aaa" tzn. że Filipek jeszcze śpi i mam dać mu spokój. 
Rok, 10 miesięcy, 3 tygodnie i 3 dni. 

Zaproszenia wysłane. Jeśli kogoś pominęłam, proszę dajcie znać. 

15 komentarzy:

  1. Jeszcze ja poproszę zaproszenie: margolka.frankowska@gmail.com :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Madry chlopak :-)

    Dzieki za zaproszenie.

    OdpowiedzUsuń
  3. cudownie sie czta o przygodach takiego malego czlowieka :) ozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajnie tak czytać o podbojach małego. I wiesz jak tak czytam to często myślę o Emilce bo sa w podobnym wieku i zauważam to samo co ty :)

    OdpowiedzUsuń
  5. dziękuję za zaproszenie..... tez jestem ciekawa czy Filipek bedzie miał rodzeństwo
    serdeczności
    http://leptir-visanna6.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Zaproszenie dostałam, dziękuje :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuję :) wszystkiego dobrego :*

    OdpowiedzUsuń
  8. Zdolniacha:) I nawet tir musi być w łóżku. Czyżby miał zamiar zostać kierowcą? :P
    Dzięki za zaproszenie.

    OdpowiedzUsuń