Byłam dzisiaj u ginekologa, ale niczego nie dowiedziałam się :( Lekarka powiedziała, że jest jeszcze zdecydowanie za wcześnie, żeby ona mogła coś stwierdzić i żeby usg mogło wykryć ciążę. Tak więc mam przyjść do niej, najwcześniej, w połowie marca. Ewentualnie mogę zrobić płatne badanie krwi BHCG. Ale myślę sobie, że tyle czasu czekałam, na tę wizytę, więc chyba jednak, poczekam, jeszcze te dwa tygodnie, na kolejną. Poza tym, mam łykać kwas foliowy i to w zasadzie wszystko, czego dowiedziałam się.
Zrobiłam 7 testów ciążowych, wszystkie były pozytywne. Miesiączki nie dostałam, ciągle bolą mnie piersi i brzuch, tak jakbym miała dostać okres. Czasami czuję kłucie w podbrzuszu. Więc nadal nie mam pewności. Pozostaje mi, tylko mieć nadzieję i modlić się.
Brzmi pozytywnie, więc bądźmy dobrej myśli :)
OdpowiedzUsuńMagda, 7 testów nie mogło sie pomylić:)
OdpowiedzUsuńBędzie dobrze... życzę cierpliwości.
OdpowiedzUsuńNa pewno wszystko bedzie dobrze :) Trzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuńJa tez trzymam kciuki.... musi być dobrze....
OdpowiedzUsuńzrób sobie beta, drugiego dnia masz wyniki :) ja sobie raz robiłam więc wiem :P buźka :*
OdpowiedzUsuń7 testów mówi samo za siebie ;) a z tymi bólami to się nie znam, ale na wszelki wypadek uważaj na siebie. Kiedyś na onecie był taki smutny artykuł o poronieniach, że są przypadki gdy okres się spóźnia, nagle krwawienie i kobieta może nawet nie wiedzieć, że w ciąży była... Także uważaj na siebie szczególnie.
OdpowiedzUsuńNie czytam od początku Twojego bloga, bo zawitałam tu niedawno.
OdpowiedzUsuńAle o ile dobrze kojarzę "ścigasz" się z mężem na rowerku.
więc, uważaj, żeby to nazwijmy na razie "opóźnienie miesiączki" nie było spowodowane jakąś utratą wagi, lub coś w tym rodzaju.
Mimo wszystko trzymam kciuki !!
Dużo zależy od sprzętu, ja byłam w 6 tygodniu i już było widać.
OdpowiedzUsuńPoza tym nie wiem jak jest z becikowym w tym roku, ale musi być badanie chyba do 7 tygodnia wykonane aby móc się ubiegać.
Wierzę, że wszystko jest w porządku =*
Te dwa tygodnie jakoś wytrzymiesz :)
OdpowiedzUsuńHm ginekolog chyba powinna chociaż czuć zmiany w macicy:)
OdpowiedzUsuńA i ja w 6 tyg. widziałam już bijące serduszko:) A u Ciebie, który to byłby tydzień ;>
Ale testy chyba nie kłamią:))
Trzymam mocniutko kciuki i życzę spełnienia marzeń ;-) Za mnie też kiedyś trzymano kciuki i udało się ;-)
OdpowiedzUsuńmoże lepiej po prostu iść do innego lekarza?? :)
OdpowiedzUsuńnadal trzymam mocno kciuki!!
Bedzie dobrze, niemartw się na zapas. No i może faktycznie idz do innego lekarza? Może inny powie Ci coś więcej :) Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuńSkoro testy pozytywne, myślę, że będzie oki:) Mogłaś po prostu zajść w ciążę później i na usg jest za wcześnie. Kwas foliowy nie zaszkodzi, badanie beta pozwoli dokładnie określić który to tydzień.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki!!
Ja tez myślę, że jest oki, choc beta daje większą pewność niż testy. uściski!
OdpowiedzUsuń7 testów nie mogło się mylić - ktoś tam w Tobie już rośnie :D A ja trzymam kciuki, żeby ciąża się utrzymała i rozwijała prawidłowo :)
OdpowiedzUsuńU mnie na USG było widać pęcherzyk już w 5 tygodniu, w 6 serduszko, ale wszystko tak na prawdę zależy od dokładności sprzętu ;)
Ja bym zrobiła jednak betę - mi w ogóle mój lekarz kazał koniecznie ją zrobić (podwójną) przed wizytą, bo jej przyrost w odstępie 2-3 dni pokazuje czy ciąża rozwija się prawidłowo ("W prawidłowej ciąży poziom HCG wzrasta przynajmniej o 66 % w ciągu 48 godzin i o 114 % w ciągu 72 godzin.").
Pozdrawiam!
Ja też uważam, że tyle testów pozytywnych nie może się mylić. Tak więc trzymam mocno kciuki! :*
OdpowiedzUsuńTyle testów.. to musi być prawda :-) ale rozumiem, że "prawo" by się cieszyć będziesz mieć dopiero jak będziesz pewna na 100%. tak czy tak jeszcze raz gratulacje dla Was :-)
OdpowiedzUsuńMasz duzo cierpliwosci w sobie:)
OdpowiedzUsuńJa bym poszla do innego lekarza z dobrym sprzetem. U mnie w 4tyg i 5dniu juz bylo pieknie widac pecherzyk i pykajacy punkcik, wiec wszystko jest mozliwe z prawnym okiem lekarza i Jego dobrym sprzetem.
Trzymam kciukasy za piekne usg na kolejnej wizycie, bo to,ze jestes w ciazy wszyscy wiemy:)