O mnie

Moje zdjęcie
Trzydzistoparolatka. Żona. Mama dwóch chłopców. Dzięki nim moje życie nabrało barw. Na blogu pragnę uwiecznić naszą (nie)codzienność. Chcesz do mnie napisać? Mój email: madzia435@gmail.com

Obserwatorzy

Online

niedziela, 17 stycznia 2010

Mamy nowe mieszkanie !

Staliśmy się posiadaczami nowego, większego, mieszkania! Mieszkanie ma dwa pokoje, kuchnię, łazienkę,duży przedpokój (teraz mieszkamy w kawalerce). Jesteśmy bardzo podekscytowani i jednocześnie zdenerwowani. Przed nami kapitalny remont. Oglądamy strony internetowe o nowoczesnych wnętrzach, planujemy, chodzimy po sklepach, rozglądamy się za meblami, za kafelkami, panelami. Jutro już mieliśmy odebrać klucze, ale ze względu na wyjazd męża, musimy poczekać, aż wróci.
Mężuś wyjechał na tydzień czasu, na szkolenie a ja zostałam sama z piesiem. Dziwnie czuję się, nigdy nie rozstawaliśmy się na tak długo. Najwyżej na jedną dobę, gdy miał służbę. A czas zawsze spędzamy razem, wszystko robimy wspólnie… Wieczorem Romek mówił, że kiedyś chciał wyjeżdżać na szkolenia, wyjechać gdzieś na misję, a teraz jest mu ciężko mnie zostawiać, bo jest nam ze sobą tak dobrze.
----------------
Dopisek:
Wiem, że on pił.
Wiem, że on pił.
Wiem, że on pił.
Wiem, że on pił.

Między nami jest dobrze wtedy i tylko wtedy kiedy jesteśmy razem, bo gdy gdzieś wyjeżdża na jakiś czas beze mnie, wtedy zaczyna się... Po głosie poznaję, że pił alkohol a wtedy ODECHCIEWA MI SIĘ ŻYĆ !!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz