O mnie

Moje zdjęcie
Trzydzistoparolatka. Żona. Mama dwóch chłopców. Dzięki nim moje życie nabrało barw. Na blogu pragnę uwiecznić naszą (nie)codzienność. Chcesz do mnie napisać? Mój email: madzia435@gmail.com

Obserwatorzy

Online

piątek, 20 maja 2016

Troskliwy syn

Mój syn pomimo swojego młodziutkiego wieku jest nad wyraz troskliwy i opiekuńczy. Jest ze mną bardzo zżyty, Bardzo dba i troszczy się o swoją mamusie, pilnuje, żeby mi nic nie stało się. Tatusia również uwielbia, ale mamusia to mamusia. 
Kiedy bawię się z nim na dywanie i nie mogę się podnieść od razu zauważa to i przychodzi z pomocą. Podaje rączkę i pomaga wstać. To nawet tata nie dostrzegł, że potrzebuję pomocy. Kiedy zawołam: "oła", bo coś mnie w brzuchu zaboli natychmiast przybiega i pyta się: "Mamusia, co się stało?". Kiedy dostrzeże moje łzy pyta: "Mamusia, czemu się smucisz?" i pociesza: "Mamusia, nie płacz", " Uśmiechnij się". Gdy byliśmy na spacerze z babcią, Filipek zauważył, że źle się czuję, zdenerwował się na mnie i krzyczał: "Mamusia, idź do domu! Idź, bo źle się czujesz!" Na ogródku również mnie pilnuje. Nie każe mi ani pielić, ani kopać. Mówi: "Mamusia zostaw to, bo jesteś w ciąży, odpocznij". 
Uwielbiam nasze wspólne wieczory. Rozmawiamy o mijającym dniu, albo o jego "pracy", albo o maszynach. Są buziaki, przytulanie, głaskanie. W ciągu dnia nie zawsze mamy na to czas, ale wieczorem nadrabiamy zaległości. 
Filipek ma 3 lata, 6 miesięcy, 3 tygodnie i 5 dni
Można powiedzieć: "kocham cię"
na milion sposobów, np:
"zapnij pasy",
"załóż szalik jest zimno",
"musisz odpocząć".
Trzeba po prostu słuchać.

1 komentarz: